Jak znaleźć punkty akupunkturowe

  Nieliczne z punktów akupunkturowych można znaleźć w bardzo prosty sposób jak np. Punkt V2 cuan chu (wg angielskiej nomenklatury Bl 2) znajdujący się przy wewnętrznym końcu brwi, lub punkt su Liao T25 znajdujący się na końcu nosa.

Większości punktów nie da się odnaleźć w tak prosty sposób i dlatego stosuje się do tego chińską jednostkę miary - cun.

Wyróżnić można kilka rodzajów tej miary.
-Absolutny cun, który wynosi ok 3,2 cm
-Cun indywidualny
-Cun proporcjonalny

W celu znalezienia punktów akupunkturowych stosuje się cun indywidualny, którego długość zależy od budowy pacjenta jest równa szerokości jego kciuka.

Istnieje możliwość odmierzania 3 cun na raz i odpowiadają one szerokości czterech palców dłoni pacjenta, wyprostowanych i złączonych razem.

Metoda indywidualnego cun sprawdza się jednak tylko w przypadku punktów położonych dość blisko siebie. Przy próbie odnajdywania punktów położonych dalej posługiwanie się indywidualnym cun może powodować błędy, gdyż proporcje ciała u ludzi różnią się. Są np. ludzie o rękach długich, a krótkim tułowiu jak i ludzie, którzy przy w miarę długim tułowiu, mają względnie krótkie kończyny.
W celu odnajdywania punktów akupunkturowych u osób o różnych proporcjach ciała, opracowano cun proporcjonalny.
Każdą część ciała pacjenta (głowę, tułów, ręce i nogi) pomierzono i podzielono na równe odcinki, które nazwano proporcjonalnymi cun.
  I tak przedramię ma długość 12 cun, podudzie od zewnętrznej kostki do środka stawu kolanowego wynosi 16 cun, odległość od kręgosłupa do wewnętrznego końca łopatki wynosi 3 cun, itp.

Zastosowanie metody proporcjonalnego cun pozwala na bezbłędne odnajdywanie punktów akupunkturowych i zapewnia prawidłowe przeprowadzenie terapii.
 

Kiedy moksa a kiedy akupunktura

Moksa i akupunktura polegają na oddziaływaniu na punkty witalne.
  Akupunktura polega na wbijaniu igieł w te punkty, moksa natomiast jest ogrzewaniem punktów biologicznie aktywnych za pomocą specjalnie spreparowanych cygar z rośliny artemisia Vulgaris.

Obie te techniki mają podobną zasadę działania i mogą być stosowane w tym samym czasie wzajemnie wzmacniając swoje działanie.

Terapia moksą rozwinęła się w części Chin charakteryzującej się dość surowym i chłodnym klimatem stąd najlepiej sprawdza się w leczeniu dolegliwości wywołanych zimnem. Szczególnie skuteczną jest przy leczeniu bólów stawów w przypadku gdy nasilają się one w porze zimowej.

W cieplejszym klimacie gdzie ludzie są bardziej narażeni na dolegliwości z powodu gorąca  zdecydowanie lepiej sprawdza się akupunktura. Przykładem może być rozpoczynające się przeziębienie, które zarówno latem jak i zimą ma podobne objawy. W porze zimowej można skuteczniej zatrzymać rozwój choroby stosując moksę niż przy użyciu samych igieł, latem natomiast stosowanie moksy może zaostrzyć objawy, gdyż ogrzewanie dodatkowo wzmacnia nadmiar gorąca, które wg zasad TCM jest czynnikiem patogennym wywołującym chorobę. W takim przypadku lepiej sprawdzi się akupunktura, bo można z powodzeniem stosować igły w celu usunięcia nadmiaru gorąca z organizmu.

Akupunktura czy masaż - co lepsze?

Na wiele dolegliwości bólowych dotyczących mięśni i stawów masaż przynosi duża ulgę w relatywnie krótkim czasie. W przypadku dolegliwości trwających od dość krótkiego czasu można się spodziewać wyraźnych efektów leczniczych już po 3 - 6 zabiegach wykonywanych z częstotliwością 2 lub 3 razy w tygodniu. W bólach chronicznych trwających dłuższy czas wymagana jest seria 10 - 12 zabiegów. W przypadku akupunktury już po pierwszym zabiegu widoczna jest wyraźna poprawa, jednak w celu osiągnięcia trwałych efektów leczniczych niezbędna jest seria kilku zabiegów. Zwykle przy bólach mięśni akupunktura daje bardziej długotrwałe efekty lecznicze, podczas gdy po samym masażu ból może powrócić już w kolejnym tygodniu lub dwóch od zakończonej serii zabiegów.

Według moich doświadczeń najszybsze i najbardziej trwałe efekty daje kompilacja masażu tuina z akupunkturą. Można podczas seansu wykonać wpierw masaż chiński trwający około pół godziny, a następnie uzupełnić go igłoterapią. Zwykle taka terapia pozwala zredukować dolegliwości bólowe już po pierwszym zabiegu, a względnie trwałe efekty można uzyskać już po serii 3 - 6 zabiegów nawet w przypadku długotrwałego bólu, który nie ustąpił w przypadku zastosowania jedynie techniki masażu.
Dlatego uważam, że terapia łącząca masaż z akupunkturą powinna być szczególnie polecana dla pacjentów z przewlekłymi bólami mięśni i stawów.